Chelsea Handler zarabia na życie opowiadaniem dowcipów i wydaje się, że praktycznie nic nie jest zabronione. Od polityki podziałów do swojego życia seksualnego i jazdy pod wpływem, Handler nigdy nie wstydziła się podejmować żadnego tematu, bez względu na to, w jak dużej ilości gorącej wody może się później znaleźć. Najczęściej jednak jej odwaga zaprowadziła ją daleko, czyniąc gwiazdę jednym z najbardziej utytułowanych komików XXI wieku.
Większość komików jednak to przyzna niektóre sprawy nie są śmieszne, a Handler nie różni się od tego, zwłaszcza gdy temat zwraca się do najstarszego brata Handlera, Cheta. Chet była o 13 lat starsza od Handler i zmarła, gdy miała zaledwie 9 lat. Handler mówi o swoim bracie ze swoją charakterystyczną szczerością, jeśli (oczywiście) nie z taką samą żartobliwością. Dopiero gdy była dorosła, Handler była w stanie zrozumieć, jak bardzo śmierć jej brata naprawdę wpłynęła na nią w tak młodym wieku i na jej relacje w przyszłości.
Kiedy Brat Chelsea Handler, Chet, miał 22 , wybrał się na wędrówkę po Jackson Hole w stanie Wyo, kiedy spadł z klifu na śmierć. „Cała rodzina się rozpadła, ponieważ wszyscy wycofali się w swoje małe zakątki żalu” – wyjaśnił Handler, rozmawiając z Martą Steward o Wywiad Magazyn . To ostatecznie uniemożliwiło rodzinie zmaganie się ze smutkiem. „W pewnym sensie straciłem brata i ojca. Miałem na ramieniu prawdziwą udrękę, jeśli chodzi o ufanie mężczyznom.
Ten chip na jej ramieniu to coś, co Handler nosił przy sobie przez długi czas. Dopiero po wyborach Donalda Trumpa w 2016 roku Handler wpadła w złość, kiedy w końcu poszła na terapię i w tym procesie rozpakowała śmierć swojego brata. „Wybory reprezentowały mnie, że świat jest niezrównoważony, co dokładnie przydarzyło mi się, gdy mój brat zmarł, gdy miałem 9 lat” – powiedział Handler. USA dziś . Chet obiecał wrócić i nigdy tego nie zrobił, co doprowadziło do… Kłopoty przewodnika z mężczyznami jako dorosłymi . „Nie ufam mężczyznom, bo najważniejsza osoba w moim życiu mnie okłamała” – powiedziała.
Chociaż wydaje się, że Handler przepracowała swój smutek ponad 30 lat po fakcie, nigdy go nie zapomni. W 2017 roku udostępniła jego zdjęcie na Instagram . Uznając, że jej rodzina już nigdy nie była taka sama po jego śmierci, postanowiła spojrzeć na jasną stronę, zauważając, że „od tego dnia nauczyłam się żyć, kochać i śmiać się”.
Udział: