„Grey's Anatomy” osiągnął imponujący wyczyn stać się najdłużej emitowanym dramatem medycznym w historii telewizji. A dzięki programowi, który jest na antenie od prawie dwóch dekad, z pewnością będzie miał sporo kontrowersji za kulisami. W rzeczywistości niektóre z największych dramatów, które nękały serial, miały coś wspólnego z wyjściami aktorów, na przykład kiedy Katherine Heigl odeszła z powodu rzekomej wołowiny z Shonda Rhimes i kiedy Isaiah Washington dostał but po kłótni z innym partnerem.
Ale wśród odejść, które miały miejsce przez lata, być może nic nie jest bardziej bolesne dla fanów niż Patricka Dempseya. Minęło pięć lat od Dereka Shepherda , aka McDreamy, opuścił program, ale jego nieobecność można odczuć do dziś. Jednak według Dempseya nadszedł jego czas, aby odejść. „To po prostu rozwinęło się w bardzo organiczny sposób. Nie pamiętam daty. To nie było jesienią. Może luty lub marzec. ... Stało się to bardzo szybko” – powiedział Entertainment Weekly. „To był po prostu naturalny postęp… To był oczywiście właściwy moment”.
Ale personel „Grey's Anatomy” miał inny opis tego, co się stało. Według nich praca z Dempseyem nie była przyjemnością, co doprowadziło do tego, że jego postać w końcu została skreślona z serialu.
Granie tą samą postacią przez lata jest trudne. Patrick Dempsey zdecydowanie odczuł wypalenie około 10 sezonów, a ludzie, z którymi wtedy pracował, również to wyczuli. Jego serce już nie było w tym i ostatecznie przeniósł się z McDreamy do McDiva.
„Były problemy z HR. To nie było w żaden sposób seksualne. W pewnym sensie terroryzował plan. Niektórzy członkowie obsady mieli ze sobą różne rodzaje zespołu stresu pourazowego” – powiedział producent wykonawczy James D. Parriott w książce „How to Save a Life: The Inside Story of Grey's Anatomy” (za pośrednictwem Hollywoodzki reporter ). „[Dempsey] miał taki wpływ na planie, że wiedział, że może zatrzymać produkcję i przestraszyć ludzi. Sieć i studio upadły i mieliśmy z nimi sesje” – dodał Parriott. „Myślę, że właśnie skończył z przedstawieniem. Nie lubił niedogodności związanych z codziennym przychodzeniem i pracą. On i Shonda skakali sobie do gardeł.
Pisarka i producentka Jeannine Renshaw podzieliła ten sam sentyment, mówiąc, że Dempsey „dużo narzekał” na planie . „Były chwile, kiedy Ellen [Pompeo] była sfrustrowana Patrickiem i była zła, że nie pracował tak dużo”, powiedziała. „Bardzo chciała, żeby wszystko było uczciwe. Po prostu nie podobało jej się, że Patrick narzekał, że „jestem tu za późno” albo „jestem tu za długo”, kiedy miała dwa razy więcej scen w odcinku niż on”.
Patrick Dempsey nie zaprzeczył, jak trudno było grać tę samą postać w tym samym serialu przez ponad dekadę. Powiedział, że musi to schrzanić, bo dobrze mu płacą. – Dziesięć miesięcy, piętnaście godzin dziennie. Nigdy nie znasz swojego harmonogramu” – powiedział w książce „How to Save a Life: The Inside Story of Grey's Anatomy” (przez Hollywoodzki reporter ). – Robienie tego przez jedenaście lat jest wyzwaniem. Ale musisz być wdzięczny, bo jesteś dobrze wynagradzany, więc nie możesz narzekać, bo tak naprawdę nie masz do tego prawa.
Nienazwany członek załogi powiedział nawet, że Dempsey planował odejść dawno temu – mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zrobiła to Sandra Oh. — Biedny Patrick… Był Samotnym Strażnikiem — powiedział członek załogi. „Wszystkie nieuczciwe aktorki biegały do Shonda i mówiły: „Hej, Patrick to robi”. Po prostu został odcięty od zimna… Pamiętam, że kiedy Sandra odeszła, powiedział mi: „Powinienem był wtedy wyjść, ale zostałem, bo pokazali mi te wszystkie pieniądze. Po prostu zrzucali na mnie pieniądze”.
Dempsey w końcu wrócił do serialu gościnnie jako część marzeń Meredith Grey wywołanych COVID, ale jego wpływ na „Grey's Anatomy” nigdy nie zostanie zapomniany przez fanów. Kiedy odszedł, Shonda Rhimes powiedział: „Absolutnie nigdy nie wyobrażałem sobie pożegnania z naszym McDreamy. Występ Patricka Dempseya ukształtował Dereka w taki sposób, że wiem, że obie mamy nadzieję, stał się znaczącym przykładem tego, czego młode kobiety powinny wymagać od współczesnej miłości. Jego stratę odczują wszyscy.
Udział: